niedziela, 16 stycznia 2011

trzynaście.



ei suchaj skarbie jestes dla mnie wszytskich zrozum to ale tak byc dalej nie moze. powiedzialam ci jak jest teraz a ty poznije mnie zwyzywales od idiotek chcesz wojny bedziesz ją miał chcesz wiecej mnie nie widzieć dobra  ale nie pisz nie dzwon nie niszcz mi juz zdrowia daj mi spokoj. Przyjaciel przez rok to bylo cos a teraz takie cos ok jak chcesz.

frajer... 


 jutro Aneta do mnie przychodzi i może ja do niej potem na nocke ide sie jutro zajebac.. pozdro

1 komentarz:

  1. thx. za dodanie do obserwowanych ;D
    świetny blogspot i śliczne zdj. :)

    OdpowiedzUsuń